8 dzień nowenny do Dzieciątka Jezus: "Jest nadzieja"
Znak Krzyża św.
Wzbudzenie intencji, w jakiej modlisz się w tej nowennie
Litania do Dzieciątka Jezus
Rozważanie na dzień 8
Ostatnio, jak pewnie pamiętacie, zajmowaliśmy się dwoma słowami-kluczami: wiara i Pan. Dzisiaj zajmiemy się słowami "jest" oraz "nadzieja".
W gronie wielkiej trójki jakimi są wiara, nadzieja i miłość wydaje się, że to nadzieja jest tą najbardziej tajemniczą materią. Nie wiem jak Wy, ale ja myślę, że stosunkowo łatwiej jest wytłumaczyć, co to znaczy wierzyć i co to znaczy kochać niż sensownie objaśnić, co to znaczy mieć nadzieję. No właśnie, co to znaczy mieć nadzieję...?
Zastanawiając się nad tym, jaki film, książka czy nagranie mogłoby dobrze zobrazować nadzieję, przypomniałem sobie mój ulubiony film: "Misja" Roland Joffé. Nie mogło go zabraknąć wśród naszych tegorocznych adwentowych rozmaitości :)
Nawet jeśli znacie dobrze ten film, przypomnijmy sobie razem tę przepiękną scenę.
Myślę, że to, co widzimy na tym nagraniu, jest właśnie nadzieją. Najprościej rzecz ujmując nadzieja mówi o tym, że ostatnie słowo należy do Pana Boga, a nie do naszych grzechów i słabości, nie do zła.
O nadziei nie ma co za dużo filozofować, ale po prostu uklęknąć przy kratkach konfesjonału i jej doświadczyć w pełni. Podobnie jak kamienie w przypadku Rodrigo Mendozy, w konfesjonale nasze grzechy Bóg odcina od nas i jest wielkie święto. A zatem ona JEST - ona, NADZIEJA. Jeśli ktoś ci próbuje wmówić, że jej nie ma, a już szczególnie w twoim przypadku, to powiedz mu, niech się puknie w czoło ;)
"A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rz 5,5)
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»" (J 8,58)
Tak więc z dzisiejszego dnia bierzemy szczególnie dwa słowa: jest i nadzieja. Widzimy, że mamy już w sumie po dwóch dniach cztery słowa: wiara, nadzieja, Pan, jest. Zapewne domyślacie się też jakie słowo jutro będzie nam przyświecać. Ale drugie z nich może niekoniecznie jest już tak od razu oczywiste :)
Czy jest we mnie chrześcijańska nadzieja i czy wzbudzam ją u innych?
Zadanie na dziś (i nie tylko): jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, pobiegnij do kratek konfesjonału i odbądź spowiedź adwentową. Zastanów się też, komu dziś bardzo konkretnie przywrócisz nadzieję, którą Tobie już przywrócił Pan Bóg.
W gronie wielkiej trójki jakimi są wiara, nadzieja i miłość wydaje się, że to nadzieja jest tą najbardziej tajemniczą materią. Nie wiem jak Wy, ale ja myślę, że stosunkowo łatwiej jest wytłumaczyć, co to znaczy wierzyć i co to znaczy kochać niż sensownie objaśnić, co to znaczy mieć nadzieję. No właśnie, co to znaczy mieć nadzieję...?
Zastanawiając się nad tym, jaki film, książka czy nagranie mogłoby dobrze zobrazować nadzieję, przypomniałem sobie mój ulubiony film: "Misja" Roland Joffé. Nie mogło go zabraknąć wśród naszych tegorocznych adwentowych rozmaitości :)
Nawet jeśli znacie dobrze ten film, przypomnijmy sobie razem tę przepiękną scenę.
Myślę, że to, co widzimy na tym nagraniu, jest właśnie nadzieją. Najprościej rzecz ujmując nadzieja mówi o tym, że ostatnie słowo należy do Pana Boga, a nie do naszych grzechów i słabości, nie do zła.
O nadziei nie ma co za dużo filozofować, ale po prostu uklęknąć przy kratkach konfesjonału i jej doświadczyć w pełni. Podobnie jak kamienie w przypadku Rodrigo Mendozy, w konfesjonale nasze grzechy Bóg odcina od nas i jest wielkie święto. A zatem ona JEST - ona, NADZIEJA. Jeśli ktoś ci próbuje wmówić, że jej nie ma, a już szczególnie w twoim przypadku, to powiedz mu, niech się puknie w czoło ;)
"A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rz 5,5)
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»" (J 8,58)
Tak więc z dzisiejszego dnia bierzemy szczególnie dwa słowa: jest i nadzieja. Widzimy, że mamy już w sumie po dwóch dniach cztery słowa: wiara, nadzieja, Pan, jest. Zapewne domyślacie się też jakie słowo jutro będzie nam przyświecać. Ale drugie z nich może niekoniecznie jest już tak od razu oczywiste :)
Czy jest we mnie chrześcijańska nadzieja i czy wzbudzam ją u innych?
Zadanie na dziś (i nie tylko): jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, pobiegnij do kratek konfesjonału i odbądź spowiedź adwentową. Zastanów się też, komu dziś bardzo konkretnie przywrócisz nadzieję, którą Tobie już przywrócił Pan Bóg.
Chwila ciszy...
"Ojcze nasz"
"Zdrowaś Maryjo"
"Chwała Ojcu"
Dzieciątko Jezus, zmiłuj się nad nami (3 razy)
Znak Krzyża św.
PS Serdecznie zapraszam na jutrzejszy, specjalny, wigilijny dzień nowenny!
"Ojcze nasz"
"Zdrowaś Maryjo"
"Chwała Ojcu"
Dzieciątko Jezus, zmiłuj się nad nami (3 razy)
Znak Krzyża św.
PS Serdecznie zapraszam na jutrzejszy, specjalny, wigilijny dzień nowenny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz