wtorek, 12 września 2023

#52 Ewangelia misjonarza

Mamy wrzesień, ale ciągle jeszcze trwają studenckie wakacje. Czas na trzeci odcinek 7. sezonu wakacyjnej serii. Tym razem przyglądamy się Ewangelii według św. Łukasza.  

Wszystkie poprzednie odcinku znajdziecie tutaj >>>

Są różne sposoby datowania Ewangelii według św. Łukasza. Najpopularniejsza sytuuje tę Ewangelię w latach 80-85.

Opactwo Saint-Étienne de Marmoutier, Alzacja, Francja – wsparty na księdze byk, symbol Łukasza Ewangelisty, foto z Wikipedii (Autorstwa © Ralph Hammann - Wikimedia Commons - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=33607585)

Powszechnie za autora trzeciej Ewangelii uznaje się św. Łukasza, autora również Dziejów Apostolskich, bliskiego współpracownika św. Pawła, jednocześnie lekarza i artystę. W Dziejach istnieją fragmenty zapisane w pierwszej osobie liczby mnogiej co dowodzi, że autor dzieła brał udział w podróżach razem ze św. Pawłem. 

Na uwagę zasługuje także to, że styl, w jakim św. Łukasz napisał swoje dwutomowe dzieło, wyróżnia się pięknem i elegancją. Ten Ewangelista stosował m.in. bogate słownictwo, w tym specjalistyczne nie tylko w sprawach lekarskich, w których był szczególnie biegły z racji swojego zawodu.

Z jakich źródeł ewangelista czerpał przy pisaniu? Najczęściej wskazuje się na trzy: Ewangelię św. Marka, tajemnicze źródło Q oraz materiał własny. Czasami przypuszcza się, że Łukasz mógł czerpać z materiału św. Jana, na co wskazywałyby niektóre urywki. Już w prologu (Łk 1,1-4) ewangelista wyraźnie zaznaczył, że korzystał z różnych źródeł, też z przekazu naocznych świadków życia Jezusa, aby jak najlepiej wszystko opisać niejakiemu Teofilowi. Notabene niektórzy sugerują, że ten tajemniczy Teofil to nie jakaś konkretna osoba, ale każdy czytelnik dzieła w każdej epoce, bo imię to oznacza "miły Bogu".

Jeśli chodzi o adresatów Łukaszowego dzieła to byli to najprawdopodobniej chrześcijanie nawróceni z pogaństwa, na co wskazuje unikanie przez autora wybitnie żydowskich zwrotów i objaśnianie niektórych treści czytelnikowi pochodzącemu spoza żydowskiej kultury. Ewangelia Łukasza składa się z prologu oraz trzech podstawowych części (1,4-9,50; 9,51-19,27 i 22,1-24,52). Ewangelia według św. Łukasza posiada kilka szczególnych rysów. Po pierwsze, w jej dwóch pierwszych rozdziałach znajdują się opisy narodzin Jezusa i Jana Chrzciciela. Po drugie, właśnie u św. Łukasza kobiety odgrywają wyjątkową rolę - to dotyczy przede wszystkim Matki Bożej, ale także innych niewiast, które się pojawiają na kartach tej księgi Łukaszowej. Po trzecie, właśnie w trzeciej Ewangelii wyjątkowo pięknie opisane jest Boże Miłosierdzie. Nie chodzi tu tylko o słynne przypowieści Jezusa o Miłosierdziu Bożym z Łk 15, ale wątki tym aspektom poświęcone znajdziemy też w innych miejscach tejże Ewangelii. 

Dobra Nowina św. Łukasza czasami nazywana jest Ewangelią misjonarza. Ma to swoje źródło we wspomnianych licznych nawiązaniach do Bożego Miłosierdzia w tej Ewangelii. Św. Łukasz jest nawet nazywany piewcą Bożego Miłosierdzia. Z tego względu ta Ewangelia nadaje się szczególnie, żeby z nią wychodzić do innych, którzy jeszcze nie poznali Boga bogatego w Miłosierdzie, a niejednokrotnie także do siebie samych, bo czasami to my sami nie potrafimy w pełni zaufać Miłosiernemu Bogu     

Gorąco zachęcam do zgłębiania wiedzy o Ewangelii według św. Łukasza choćby poprzez wspaniałą serię nagraną przez ks. Piotra Kropisza SJ i s. Judytę Pudełko na kanale Piotr Kropisz Kanał Multimedialny:

Link >>>

#51 Ewangelia katechety >>>

#50 Ewangelia katechumena >>>






Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną we wpisie nr 200 >>> pod tym i każdym następnym wpisem znajdziecie zachętę do modlitwy dowolną modlitwą, jeśli możesz to najlepiej Eucharystią, Różańcem św. lub Koronką albo przynajmniej krótkim "Zdrowaś Maryjo"; ale proszę Cię: choć trochę się pomódl! Pomódlmy się w intencjach Pana Jezusa i Maryi, bo oni wiedzą, co w danym momencie jest najlepsze.

Zapraszam też serdecznie na profile społecznościowe, np. Biblia i Historia. 8 grudnia 2018 r. wystartował InBiRR – Internetowo-Biblijne Róże Różańcowe. Zachęcam Was do wspólnej modlitwy.

Wpis to przede wszystkim Słowo, modlitwa to modlitwa. Pozostał jeszcze czyn. Oczywiście wierzę i mam nadzieję, że każdy wpis jest zachętą do zmiany na lepsze czegoś w czynach, ale poczułem przynaglenie, żeby pod każdym wpisem podrzucać Wam jakąś inicjatywę związaną z szeroko pojętym Słowem Bożym, np. jego głoszenie, co jest bardzo bliskie idei biblijnego rabanowania. Gorąco zachęcam: pomóżmy!

Link do akcji, którą można wesprzeć >>>.

Jeśli przeczytałeś powyższy tekst przynajmniej się pomódl; jeśli możesz, pomóż też materialnie.

Bardzo Cię o to proszę.

Za wszystko serdeczne Bóg zapłać. 

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz