czwartek, 24 sierpnia 2023

Proszę na Słowo [#52] 24.08.2023

Czytania z dnia wraz z komentarzami >>> 

24 sierpnia 2023 - Święto św. Bartłomieja, apostoła, rok A, I


Proszę serdecznie na Słowo!

Francisco Camilo, Męczeństwo świętego Bartłomieja, foto z wikipedii w domenie publicznej


"A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka" (Ap 21,14)
    
Apostołowie, a w szczególności nauczanie apostolskie, to fundament Kościoła.

         Czy mocno trzymam się nauczania Kościoła, a zwłaszcza Papieży?

 

 

"Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach i łaskawy we wszystkich swoich dziełach" (Ps 145(144),13)  
  
Dlatego ZAWSZE najlepiej iść za Panem, bo On jest Drogą, Prawdą i Życiem.

         Czy zawsze chodzę za Panem, czy próbuję chodzi własnymi ścieżkami?

 


       "Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to»" (J 1,50)


        Nawet nasze największe odczucia Boga tu na ziemi, to dopiero preludium. Bóg jeszcze w tym życiu i później ma dla nas zawsze coś nowego i uwielbia nas zaskakiwać.
 
        Czy pozwalam Bogu, żeby mnie zaskakiwał?

Przeczytaj też: Niespodzianka dla opornych i nie tylko >>>



Przeczytaj też: Prasowanie z Bogiem >>>
 
Proszę na Słowo [#51] 26.07.2023 >>>

Propozycja tekstu z mojego drugiego bloga Historia Nauczycielką Życia: #117 Gratka! Antyczne zwoje online >>>



Jestem Wam bardzo wdzięczny, że już od ponad 50. odcinków czytacie tę serię!!! Do następnego poczytania!
 

PS Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną we wpisie nr 200 >>> pod tym i każdym następnym wpisem znajdziecie zachętę do modlitwy dowolną modlitwą, jeśli możesz to najlepiej Eucharystią, Różańcem św. lub Koronką albo przynajmniej krótkim "Zdrowaś Maryjo"; ale proszę Cię: choć trochę się pomódl! Pomódlmy się w intencjach Pana Jezusa i Maryi, bo oni wiedzą, co w danym momencie jest najlepsze. 
Zapraszam też serdecznie na profile społecznościowe, np. Biblia i Historia. 8 grudnia 2018 r. wystartował InBiRR – Internetowo-Biblijne Róże Różańcowe. Zachęcam Was do wspólnej modlitwy.

Wpis to przede wszystkim Słowo, modlitwa to modlitwa. Pozostał jeszcze czyn. Oczywiście wierzę i mam nadzieję, że każdy wpis jest zachętą do zmiany na lepsze czegoś w czynach, ale poczułem przynaglenie, żeby pod każdym wpisem podrzucać Wam jakąś inicjatywę związaną z szeroko pojętym Słowem Bożym, np. jego głoszenie, co jest bardzo bliskie idei biblijnego rabanowania. Gorąco zachęcam: pomóżmy!

Link do akcji, którą można wesprzeć >>>.

Jeśli przeczytałeś powyższy tekst przynajmniej się pomódl; jeśli możesz, pomóż też materialnie.

Bardzo Cię o to proszę.

Za wszystko serdeczne Bóg zapłać.  

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.




sobota, 19 sierpnia 2023

#51 Ewangelia katechety

W drugim odcinku 7. sezonu wakacyjnej serii przyjrzymy się pokrótce kolejnej Ewangelii kanonicznej, którą napisał św. Mateusz, Apostoł i Ewangelista.   

Wszystkie poprzednie odcinku znajdziecie tutaj >>>

Starożytne świadectwa utrzymują, że autorem Ewangelii wg św. Mateusza, która otwiera zestaw pism Nowego Testamentu, jest jeden z Dwunastu o tym właśnie imieniu, były celnik. Wielu badaczy uważa, że ta Ewangelia powstała po roku 70 n.e., choć są i tacy, którzy uważają ją za starszą. Trudno także dokładnie ustalić miejsce powstania tej księgi.

Święty Mateusz, obraz pędzla Carlo Dolci, foto z Wikipedii w domenie publicznej

Z powodu dużej liczby odniesień i cytatów ze Starego Testamentu w Ewangelii św. Mateusza powszechnie mówi się i pisze o tym, że jej pierwszymi autorami byli chrześcijanie wywodzący się z judaizmu albo wyznawcy judaizmu poszukujący prawdy w chrześcijaństwie. Autor stara się dowieść i wyjaśnić słuchaczom, dlaczego Jezus Chrystus prawdziwie jest Mesjaszem. 

Słynne Kazanie na Górze, które znajduje się w rozdziałach 5-7 tej Ewangelii jest wyrazistym odniesieniem do postaci Mojżesza. Jezus, niczym nowy Mojżesz, wychodzi na górę, ale już nie po to, żeby otrzymać tam od Boga prawo, ale jako Bóg udoskonala prawo Starego Przymierza, podając do niego klucz, o którym ludzie do tej pory nie wiedzieli lub którego nie rozumieli - to klucz miłości.

Znamienne jest, że na początku Starego Testamentu widnieje Pięcioksiąg. Natomiast jeśli dobrze wczytamy się w Ewangelię św. Mateusza, znajdziemy w niej pięć wielkich mów Jezusa, z których pierwszą jest właśnie Kazanie na Górze. Pozostałe to: Mowa Misyjna (Mt 10), Mowa w Przypowieściach (Mt 13), Mowa o Kościele (Mt 18) i Mowa Apokaliptyczna (Mt 23-25). Jednocześnie wszystkie te mowy i zawarte w nich bogactwo nauczania Jezusa stanowiły odpowiedź na pytania i problemy nurtujące Kościół czasów Mateusza, ale i są aktualne po dziś dzień. Gdy do tych mów dodamy jeszcze dwa pierwsze rozdziały, gdzie jest opisane dzieciństwo Jezusa i czy końcowe rozdziały z opisem męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa, mamy przed sobą dzieło w siedmiu aktach.

Istnieją też inne koncepcje podziału Ewangelii. Jedna z nich autorstwa J.D. Kingsbury'ego i D.R. Bauera opierając się na zwrocie "Odtąd zaczął Jezus..." występującym w Mt 4,17 i Mt 16,21 dzieli Ewangelię na trzy części: Osoba Jezusa (do 4,16), zwiastowanie Jezusa (od 4,17 do 16,20) oraz pasja Jezusa (od 16,21).

Ewangelia Mateuszowa nazywana jest Ewangelią Kościoła lub Ewangelią katechety z tej przyczyny, że bodaj najlepiej i najdobitniej spośród wszystkich Ewangelii kanonicznych porusza zagadnienia eklezjologiczne, czyli dotyczące Kościoła i funkcjonowania w nim wiernych. Nie chodzi tu tylko o Mowę o Kościele z 18. rozdziału, ale wiele innych aspektów, w których odczytujemy przejawy troski o Kościół i różnorodne sfery jego funkcjonowania.

Badacze Ewangelii wskazują również uwagę na fakt, iż Pan Jezus odmalowany przez św. Mateusza jest bardzo dostojny niczym wizerunek na bizantyjskiej mozaice. Poza tym ten Ewangelista zawarł zdecydowanie mniej fragmentów niż choćby św. Marek, które ukazywałyby Jezusa kierującego się emocjami. Mateusz ograniczył też do minimum wstawki narracyjne w swojej Ewangelii, aby nie zakłócać dialogów i mów Jezusa.

A sam autor Ewangelii - św. Mateusz, jak wspomnieliśmy na początku, był celnikiem, którego do grona Dwunastu powołał Jezus. Tradycja podaje, że św. Mateusz mógł zginąć śmiercią męczeńską w Etiopii lub Persji ok. roku 60, choć są to jedynie przypuszczenia. Od X w. grób Ewangelisty znajduje się we włoskim Salerno.

Gorąco zachęcam do zgłębiania wiedzy o Ewangelii według św. Mateusza choćby poprzez wspaniałą serię na EWTN Polska, gdzie interesujące wykłady prowadzi ks. Ryszard Kempiak SDB:

Link >>>






Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną we wpisie nr 200 >>> pod tym i każdym następnym wpisem znajdziecie zachętę do modlitwy dowolną modlitwą, jeśli możesz to najlepiej Eucharystią, Różańcem św. lub Koronką albo przynajmniej krótkim "Zdrowaś Maryjo"; ale proszę Cię: choć trochę się pomódl! Pomódlmy się w intencjach Pana Jezusa i Maryi, bo oni wiedzą, co w danym momencie jest najlepsze.

Zapraszam też serdecznie na profile społecznościowe, np. Biblia i Historia. 8 grudnia 2018 r. wystartował InBiRR – Internetowo-Biblijne Róże Różańcowe. Zachęcam Was do wspólnej modlitwy.

Wpis to przede wszystkim Słowo, modlitwa to modlitwa. Pozostał jeszcze czyn. Oczywiście wierzę i mam nadzieję, że każdy wpis jest zachętą do zmiany na lepsze czegoś w czynach, ale poczułem przynaglenie, żeby pod każdym wpisem podrzucać Wam jakąś inicjatywę związaną z szeroko pojętym Słowem Bożym, np. jego głoszenie, co jest bardzo bliskie idei biblijnego rabanowania. Gorąco zachęcam: pomóżmy!

Link do akcji, którą można wesprzeć >>>.

Jeśli przeczytałeś powyższy tekst przynajmniej się pomódl; jeśli możesz, pomóż też materialnie.

Bardzo Cię o to proszę.

Za wszystko serdeczne Bóg zapłać. 

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.