Ewentualnie można odsłuchać tekstu Magnificat >>>
fot. Wolfgang moroder, wikimedia (licencja CC BY-SA 3.0) |
Dobrze, gdy nie rezygnujemy z szukania Pana Boga. Znakomicie, kiedy przy tym wychodzimy z różnorodnych zamknięć, które uniemożliwiają lub poważnie utrudniają nam poszukiwania.
Jest jednak jeszcze coś, co może skutecznie ten proces zahamować. Chodzi o wszelką interesowność. Trzeba nam zadać sobie pytanie po co szukam Boga i jakiego Boga szukam. Czy idę za Nim tylko dlatego, żeby mi było lepiej, żebym coś dostał, może przed czymś uciekł. I nie są to najczęściej złe pragnienia! Zdecydowanie nie!
Ale jeśli chcemy tak naprawdę znaleźć Pana, potrzebna nam jest bezinteresowność, której uczymy się całe życie. Z bezinteresownością wiąże się też szczerość. Bo jeśli szukamy Pana Boga dla jakiegoś prywatnego interesu, a udajemy, że to z miłości, wtedy nasza postawa trąci nieszczerością... Wzorem takiej postawy - bezinteresownej i szczerej - była Maryja, która tak naprawdę kochała. A nasze kochanie często jest przesiąknięte egoizmem.
Dlatego Maryja mówi nam: Bądź bezinteresowna/y i szczera/y
Pomyślmy, że gdyby Maryja szukała Boga w sposób interesowny, to Jej życie mogłoby stać się jeszcze trudniejsze. Ona jednak kochała, kochała, kochała - bezinteresownie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz