sobota, 27 stycznia 2018

#7 Niespodzianka na Wielki Post 2018

W naszych kościołach jeszcze ciągle obecne są szopki i choinki; jeszcze śpiewamy kolędy; może i w naszych domach stoją choinki i przypominają nam okres Bożego Narodzenia. Jednakże coraz wyraźniej pobrzmiewa już nutka wielkopostna, która zapowiada powolne zbliżanie się okresu Wielkiego Postu, który jak wiemy w tym roku wystartuje stosunkowo wcześnie, bo już 14 lutego (walentynki będą już zatem w Wielkim Poście :). W niektórych kościołach odprawiane są już może tzw. nabożeństwa czterdziestogodzinne, które mają za zadanie przygotować wiernych do możliwie najgłębszego przeżycia czasu Wielkiego Postu. Można to zatem nazwać takim przygotowaniem do przygotowania do Wielkanocy :). Wynagradza się też wówczas za grzechy karnawału.

W Adwencie spotykaliśmy się na Biblijnym Rabanie w ramach rekolekcji (czy raczej minikonferencji) zatytułowanych „Cztery spotkania”, podczas których zgłębialiśmy m.in. przesłanie niektórych tekstów biblijnych traktujących o spotkaniach pewnych osób z kochającym Bogiem. W ten oto sposób próbowaliśmy zbliżyć się do przychodzącego Jezusa i wyjść Mu na spotkanie.

Zapowiadałem już wtedy, że może i na Wielki Post uda się coś przygotować, tzn. stworzyć jakieś rekolekcje, choć w moim przypadku lepiej mówić o minikonferencjach, bo po pierwsze nie jestem osobą duchowną, a po drugie trudno mnie porównywać z wielkimi kaznodziejami, których przepiękne rekolekcje można wysłuchiwać w okresie Wielkiego Postu. Tak czy inaczej, mam coś dla Was :). A może należałoby raczej powiedzieć: Duch Święty ma coś w zanadrzu dla nas, abyśmy głębiej przeżyli ten nadchodzący powoli Wielki Post.


Od czasu do czasu zastanawiałem się, co by tu przygotować, co zaproponować drogim Czytelniczkom i szanownym Czytelnikom. I wreszcie przyszło światło. Jeszcze zeszłego lata, przeglądając domową biblioteczkę, natknąłem się na pewną książkę. Zabrałem się za lekturę pierwszych stronic i muszę Wam, Kochani, powiedzieć, że ta pozycja wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Niemal w każdym zdaniu Autor (wypadałoby zawsze pisać w jego przypadku to słowo dużą literą, ale nie będę namnażał tych „A” :) prezentował jakieś niezwykłe treści. Można to porównać do wrażenia, jakby coś wydawało Ci się rodem z Kosmosu, a to jest coś zupełnie oczywistego. Tak też autor bazując na Piśmie Świętym dotykał kwestii na co dzień może zapomnianych lub pomijanych. Absolutna rewolucja!

Skoro to niespodzianka, to niech taka będzie. Toteż nie zdradzę Wam teraz o jaką książkę chodzi i o jakie kwestie konkretnie. Nadmienię tylko, że chciałbym w każdą wielkopostną sobotę spotykać się z Wami i pochylać się nad Biblią, a naszym przewodnikiem będzie autor książki, której wybranym treściom będziemy się przyglądać. To będzie też zachęta dla nas, do osobistej lektury i pogłębienia treści. Z racji tematyki minikonferencje obejmie specjalnym patronatem seria „Boże paradoksy” :).

Nim jednak nadejdzie Wielki Post zapewne jeszcze spotkamy się po razie w seriach „Pochylmy się nad...” oraz „Boże paradoksy”, a potem już zapraszam Was bardzo, ale to bardzo serdecznie do wspólnego przeżywania Wielkiego Postu na Biblijnym Rabanie. Wiem, że w Internecie i w realu można znaleźć bardzo wiele ciekawych propozycji szczególnie na ten czas. Niemniej jednak będę zaszczycony i ukontentowany, jeśli nie zapomnicie także i o mnie, i będziecie mi towarzyszyć, a wierzę, że te nasze spotkania wniosą trochę dobra i poznania Słowa Bożego. Wierzę, że i Wy przeżyjecie zachwyt i spojrzycie o 180 stopni inaczej na Biblię, dzięki fantastycznej lekturze.

Zapraszam Was raz jeszcze i pamiętajcie, że czekam na Was na Biblijnym Rabanie każdego dnia, a w sposób szczególny w Wielkim Poście.


Wszystkiego dobrego życzę i z Panem Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz