piątek, 2 października 2020

Proszę na Słowo [#15] 02.10.2020

Czytania z dnia wraz z komentarzami >>> 

2 października 2020 - pierwszy piątek miesiąca, wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów, rok A, II

fot. susan-lu4esm, Pixabay.com

"Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę" (Wj 23,23)

Jeśli wczytamy się dobrze w powyższe zdanie to na moment może nam coś zazgrzytać: Pan Bóg mówi, że Jego anioł zaprowadzi naród wybrany do... No właśnie - przecież wymienione ludy zwiastowały pewien trud, wyzwanie dla Izraelitów. To zdecydowanie nie było tak, że anioł miał naród wybrany zaprowadzić do Ziemie Świętej, gdzie nie byłby już potrzebny żaden trud. Jest to ważna nauka dla nas. W popularnej modlitwie są m.in. takie słowa: "zachowaj mnie od wszystkiego złego i zaprowadzać mnie do żywota wiecznego". Otóż czasami możemy błędnie pojmować rolę naszych Aniołów Stróżów jako jedynie tych, którzy mają nas zachować przed konfrontacją z jakimkolwiek złem, a to nie o to chodzi. Czasami rolą anioła może być nawet doprowadzenie człowieka do sytuacji, w której stanięcie oko w oko ze złem jest nieuniknione. Po co tak? A no po to, żeby jeszcze bardziej uwydatniło się działanie Boże w naszym życiu. Póki żyjemy, konfrontacji ze złem nie unikniemy. Z naszymi Aniołami Stróżami możemy jednak dzielnie potykać się ze złem i je przezwyciężać.

                       

"W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia - lecącej strzały,
ani zarazy, co idzie w mroku,
ni moru, co niszczy w południe" (Ps 91,5-6)


Ten fragment psalmu słynnego szczególnie w dobie COVID-19 skojarzył mi się z popularną modlitwą do Anioła Stróża: "rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy". Nie mamy się czego bać, gdyż są z nami Aniołowie, odblaski Bożej obecności.

 

"Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie" (Mt 18,10)

Zastanowiło mnie trochę, że w powyższym fragmencie jest mowa Aniołach, którzy są w niebie. Ten tekst rozumiemy raczej jako wzmiankę o Aniołach Stróżach, więc dlaczego oni są w niebie, skoro są też obok nas...? To jest oczywiście tylko pozorna sprzeczność. Aniołowie są jednocześnie tu i tam. Ten tekst przepięknie mówi o wzajemnym przenikaniu się ziemi i nieba. Jakże się nie cieszyć, skoro nasi przyjaciele Aniołowie mają jednocześnie tak wiele wspólnego z niebem? Może w niebie będą mieszkać z nami po sąsiedzku? Zapewne tak będzie. Póki co dbają o to, żeby wywietrzyć nasze mieszkania w niebie i dobrze je przygotować na nasze tam przybycie. Przede wszystkim dbają, żeby nas jak najlepiej przygotować do nieba.


 

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz