wtorek, 16 lutego 2021

Proszę na Słowo #24 [16.02.2021]

 Czytania z dnia wraz z komentarzami >>> 


16 lutego 2021 - Dzień powszedni VI tygodnia zwykłego, rok B, I

Zapraszam na szybkie spotkanie ze Słowem Bożym z dnia.
 
fot. fethiopia, pixabay,com


"Ja zaś sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem, w której jest tchnienie życia; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie, ale z tobą zawrę przymierze. Wejdź przeto do arki z synami twymi, z żoną i z żonami twych synów" (Rdz 6,17-18)
 

W tym tekście pięknie pobrzmiewa Miłosierdzie Boże, jakie okazuje On tym, którzy szczerze Go kochają, a także Boża Sprawiedliwość, która sprawia, że kara spotyka tych, którzy nie chcą się nawrócić. Widać tutaj jednak coś jeszcze, może nie na pierwszy rzut oka: to ogromna odpowiedzialność człowieka - zauważmy, że razem z ludźmi zginęło mnóstwo zwierząt i roślin. Polecenie Boga (por. Rdz 1,28), aby ludzie czynili sobie ziemię poddaną, nie była czczą gadaniną, ale szczerą prawdą. Grzech człowieka, jako istoty rozumnej, pociąga z sobą także konsekwencje dla całego stworzenia. Doprawdy, wielka to odpowiedzialność...

                     

"Niech Pan udzieli mocy swojemu ludowi,
niech Pan błogosławi swój lud, darząc go pokojem" (Ps 29,11)


Pan Bóg nie czerpie satysfakcji z cierpienia i kar, jakie ponosi człowiek. Bóg najpełniej realizuje się w błogosławieniu i taki Jego obraz najgłębiej ukryty jest w człowieku, pokryty nieraz bardzo grubą warstwą uprzedzeń, grzechów, słabości i fałszywych przekonań.

 

"Oni (Apostołowie) zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chleba" (Mk 8,16)

Jedna z najbardziej zadziwiających (negatywnie) scen Nowego Testamentu: dopiero co Pan Jezus rozmnożył cudownie chleby, a teraz Jego uczniowie strzelają fochy, bo wzięli do łodzi tylko jeden bochenek. Wszak śmierć głodowa chyba im nie groziła, więc skąd takie zniecierpliwienie? Może ta sytuacja uczy nas, że czasami brak nam wiary w prozaicznych wydarzeniach dnia codziennego? Wierzymy, gdy dzieją się wielkie rzeczy, ale gdy napotkamy jakąś trudność w życiu codziennym, obrażamy się na Boga i wszystkich dokonała...
 

 
 

PS Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną we wpisie nr 200 >>> pod tym i każdym następnym wpisem znajdziecie zachętę do modlitwy dowolną modlitwą, jeśli możesz to najlepiej Eucharystią, Różańcem św. lub Koronką albo przynajmniej krótkim "Zdrowaś Maryjo"; ale proszę Cię: choć trochę się pomódl! Pomódlmy się w intencjach Pana Jezusa i Maryi, bo oni wiedzą, co w danym momencie jest najlepsze.

Zapraszam też serdecznie na profile społecznościowe, np. Biblia i Historia. 8 grudnia 2018 r. wystartował InBiRR – Internetowo-Biblijne Róże Różańcowe. Zachęcam Was do wspólnej modlitwy.

Wpis to przede wszystkim Słowo, modlitwa to modlitwa. Pozostał jeszcze czyn. Oczywiście wierzę i mam nadzieję, że każdy wpis jest zachętą do zmiany na lepsze czegoś w czynach, ale poczułem przynaglenie, żeby pod każdym wpisem podrzucać Wam jakąś inicjatywę związaną z szeroko pojętym Słowem Bożym, np. jego głoszenie, co jest bardzo bliskie idei biblijnego rabanowania. Gorąco zachęcam: pomóżmy!

Link do akcji, którą można wesprzeć >>>.

Jeśli przeczytałeś powyższy tekst przynajmniej się pomódl; jeśli możesz, pomóż też materialnie.

Bardzo Cię o to proszę.

Za wszystko serdeczne Bóg zapłać. 

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz