piątek, 18 września 2020

Proszę na Słowo [#13] 18.09.2020

Czytania z dnia wraz z komentarzami >>> 

18 września 2020 - święto św. Stanisława Kostki, zakonnika, rok A, II

Grobowiec w kaplicy św. Stanisława Kostki przy kościele św. Andrzeja na Kwirynale w Rzymie, By Pierre Le Gros the Younger - Picture by Torvindus., CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=669635

"A ludzie patrzyli i nie pojmowali,
ani sobie tego nie wzięli do serca, że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi
i nad świętymi Jego opatrzność" (Mdr 4,14b-15)


Gdy się tak wczytamy w 4 rozdział Księgi Mądrości okaże się, że jest on bardzo nowatorski w stosunku do Starego Testamentu jako całości. Dla mnie osobiście jest to jeden z tych fragmentów Starego Prawa, które już zwiastują przesłanie Nowego Prawa. Bardzo często dla ludzi żyjących przed Panem Jezusem długie życie, dużo dzieci i spory majątek były oznaką Bożego błogosławieństwa. Jednocześnie krótkie życie, bezdzietność i ubóstwo niejednokrotnie jawiły się jako wyraz Bożego przekleństwa. Tymczasem Mdr 4 mówi m.in.: "Lepsza bezdzietność [połączona] z cnotą, nieśmiertelna jest bowiem jej pamięć, bo ma uznanie u Boga i ludzi" (Mdr 4,1); "Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się jej nie mierzy: sędziwością u ludzi jest mądrość, a miarą starości - życie nieskalane" (Mdr 4,8-9). Tego typu cytaty przypominają nam ciągle i dobitnie, że "nie tak bowiem człowiek widzi <jak widzi Bóg>" (1 Sm 16,7). Uczymy się takiego patrzenia, nieraz może paradoksalnego, ale bardzo Bożego.

                       

"Chłopcy i dziewczęta, sławcie imię Pana" (par. Ps 148,12-13a)

Ten refren dzisiejszego psalmu responsoryjnego, będący parafrazą fragmentu psalmu 148 pięknie wpisuje się w całość śpiewu z dnia - mowa tam wszak o wychwalaniu Pana Boga, w którym biorą udział ludzie, aniołowie i niebiosa. Jakoś tak jednak szczególnie przemawia do mnie ten refren, który współgra ze słowami Pana Jezusa z Ewangelii: "Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego'' (Mt 18,3). A zatem: niezależnie od tego kim jesteśmy musimy stać się w sensie duchowym jak dzieci, żeby osiągnąć zbawienie. Nie chodzi o infantylizm, ale czystość i bezpośredniość dziecka, które w pełni ufa Bogu, bez ogródek i udawania.

 

"Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi" (Łk 2,52)

Bardzo piękne streszczenie tego, w jakim kierunku powinno przebiegać wzrastanie człowieka. My ludzie postępujemy w różnych sprawach: obrotności, zaradności, zapobiegliwości, ale też niestety chytrości, próżności, chciwości. Na przykładzie Pana Jezusa najpiękniej widzimy w jakim kierunku to powinno iść; mamy bardzo jasno i zwięźle powiedziane: w latach, w łasce u Boga i u ludzi. Mamy tu wymiar bardziej namacalny, co symbolizują lata i ludzie, natomiast łaska i odniesienie do Boga to już ten wymiar duchowy. I o to chodzi. Obyśmy zawsze tak wzrastali.


 

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami.

2 komentarze:

  1. Kolejny mądre i ciekawe rozważanie...Zachować w sercu wrażliwość i otwartość dziecka bez uprzedzeń...Jakie to ważne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i dobre słowo. Cała chwała Panu Bogu, że podpowiada dobre natchnienia do pisania. Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń