piątek, 24 grudnia 2021

Adwent 2021 #4 | Bosko-ludzkie nowości

 

Dwie genealogie Jezusa - kopalnia mądrości 


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Witam Was serdecznie w ostatnim, przedświątecznym odcinku adwentowego rabanowania >>> w tym roku.


fot. pixabay.com

W poprzednich wpisach odbyliśmy podróż poprzez wiarę, nadzieję i miłość, a teraz docieramy do tego momentu, gdy rodzi się Pan Jezus, jako przybrany potomek tych wszystkich osób, którymi zajmowaliśmy się dotychczas. To On jest najdoskonalszą odpowiedzią na braki w wierze, nadziei i miłości. To On właśnie.

Na zakończenie chciałbym, abyśmy zerknęli do Łk 3,23-38. Tam znajdujemy drugą genealogię Chrystusa. Ta jest dłuższa, bo zawiera aż 77 osób i wychodzi od Jezusa, docierając aż do Adama i Boga Ojca. Mnie osobiście płynne przejście od genealogii wg św. Mateusza do tej właśnie pozwala odkryć nowe perspektywy. 

Skoro przyjęliśmy sobie, że genealogię z Mt 1,1-17 możemy potraktować jako spowiedź, to z rozgrzeszeniem i wybawieniem przychodzi Jezus. On uzdrawia, ale na dodatek otwiera nowe perspektywy. I tę drugą genealogię potraktujmy sobie jako takie właśnie otwarcie na nowości, ale jednocześnie na inne spojrzenie na sprawy i osoby dotychczas nam znane, co symbolizują przodkowie Pana Jezusa nieobecni w genealogii św. Mateusza oraz ci powtarzający się w obu genealogiach. Jest to znów fascynująca podróż, która prowadzi do Boga Ojca - a zatem Jezus, syn Maryi i Józefa, podprowadza nas do swojego Ojca. Idąc ze Świętą Rodziną, trwamy w Bogu, a Bóg w nas. Piękna to perspektywa. Ba, najwspanialsza perspektywa! To nie znaczy, że od teraz będziemy bezgrzeszni. Przodkowie Jezusa także z tej drugiej listy również byli grzesznikami, ale przyjęcie Chrystusa i oddawanie Mu ciągle na nowo swoich grzechów i słabości, jest drogą pewną do zbawienia, do Boga Ojca, do stanu, który pięknie opisuje Łk 3,38: "syna Enosa, syna Seta, syna Adama, syna Bożego". Dzięki Jezusowi Adam, pierwszy człowiek, który symbolizuje każdego z nas, na nowo staje się synem Boga. Oczywiście to Jezus najściślej rzecz ujmując jest Synem Bożym, ale Adam także pochodzi bezpośrednio od Boga i jest Jego stworzeniem, co podkreślił w tym wersecie Ewangelista.

I z tą perspektywą oczekujmy na przyjście Pana, który już niebawem po raz kolejny zagości w naszych domostwach, ale najważniejsze, aby rodził się każdego dnia w naszych sercach. Tego Wam i sobie serdecznie życzę.

 
A czy Ty otwierasz się na nowości, jakie zawsze niesie z sobą przyjęcie Jezusa?


Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami. 

 
Zadanie na Adwent:

Proponuję, żeby po lekturze genealogii wg św. Mateusza, teraz posiedzieć nad genealogią wg św. Łukasza w kontekście tego, co sobie mówiliśmy i pisali w czasie tego Adwentu.

PS Życzę Wam wszystkim błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia i  szczęśliwego nowego roku liturgicznego i kalendarzowego 2022! A nasze następne blogowe spotkanie już najprawdopodobniej właśnie w 2022 r. - roku 5. rocznicy istnienia Biblijnego Rabanu.
 
Zachęcam również do lektury adwentowych serii z lat minionych:


 
 

PS Zgodnie z tradycją zapoczątkowaną we wpisie nr 200 >>> pod tym i każdym następnym wpisem znajdziecie zachętę do modlitwy dowolną modlitwą, jeśli możesz to najlepiej Eucharystią, Różańcem św. lub Koronką albo przynajmniej krótkim "Zdrowaś Maryjo"; ale proszę Cię: choć trochę się pomódl! Pomódlmy się w intencjach Pana Jezusa i Maryi, bo oni wiedzą, co w danym momencie jest najlepsze. 
Zapraszam też serdecznie na profile społecznościowe, np. Biblia i Historia. 8 grudnia 2018 r. wystartował InBiRR – Internetowo-Biblijne Róże Różańcowe. Zachęcam Was do wspólnej modlitwy.

Wpis to przede wszystkim Słowo, modlitwa to modlitwa. Pozostał jeszcze czyn. Oczywiście wierzę i mam nadzieję, że każdy wpis jest zachętą do zmiany na lepsze czegoś w czynach, ale poczułem przynaglenie, żeby pod każdym wpisem podrzucać Wam jakąś inicjatywę związaną z szeroko pojętym Słowem Bożym, np. jego głoszenie, co jest bardzo bliskie idei biblijnego rabanowania. Gorąco zachęcam: pomóżmy!

Link do akcji, którą można wesprzeć >>>.

Jeśli przeczytałeś powyższy tekst przynajmniej się pomódl; jeśli możesz, pomóż też materialnie.

Bardzo Cię o to proszę.

Za wszystko serdeczne Bóg zapłać.  

Nie jestem biblistą i nie traktujcie proszę moich refleksji jako oficjalnej wykładni Kościoła, niemniej pragnę całym sercem i tak staram się czynić, aby moje przemyślenia wpisywały się w nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego. Głęboko wierzę, że w rozważaniach pomaga i inspiruje Duch Święty.

Podzielcie się w komentarzach własnymi przemyśleniami, udostępnijcie też innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz